top of page
PrzyrzĄd do polerowania krawĘdzi tnĄcej
Wieczorna nuda zaowocowała spacerem do marketu po kantówkę. Z szafki wyciągnąłem kawałek skóry, papier ścierny (36, 2500), ścisk stolarski i Morę 511, a z nerki wyskoczył Vicek.
Dociąłem kantówkę na pożądaną długość, później trochę strugania i szlif grubym papierem ściernym. Na koniec na oszlifowaną kantówkę nakleiłem pasek drobnego papieru ściernego, a po drugiej stronie skórę. Całość zajęła mi ok. godzinę. Będzie ostro! Pomysł zapożyczony od Szymona z simonsdiscoveries.com .
bottom of page